K.M.F.L.

Lubie Lego

No i wreszcie, zbudowałem podwozie mojej tarerki 1:13!
W niedługim czasie dobuduje kabinkę i resztę szczegółów.

Zdjęcia(sorry za jakość po wrzuceniu na kompa zdjęcia się troche popsuły

):

Widok ogólny:
[link widoczny dla zalogowanych]

Silnik:
[link widoczny dla zalogowanych]

Akumulator i PF:
[link widoczny dla zalogowanych]

Galeria:
[link widoczny dla zalogowanych]

Dyferencjały na dwóch przednich osiach z (dodatkową zębatką, pomysł Aro Kala)

Tragicznie wyszło mi tylne zawieszenie:
[link widoczny dla zalogowanych]
Jeśli możecie do dajcie mi jakiś pomysł na tył.

Jak wam się podoba?

PS:Przepraszam za moją nieobecność na forum, szkoła się zaczęła i mam trochę obowiązków...

Piotrek builder

Nie zajedzie za daleko!!
Brak umocnień zębatek i ramy!!
Model na torze dawno by się złamał.
Proponuję, pooglądać galerię innych i jeszcze go udoskonalić.
Mosty są strasznie kruche!!
Nie wiem, co z tym będzie!!
Proponowałbym, abyś zbudował tą tatre jeszcze raz, od początku!!

Gość

Moim skromnym zdaniem nie jest tak źle, tylko należy porobić troche umocnień, a przede wszystkim sprawdzić, jak konstrukcja zachowuje się w terenie, a później wprowadzić metodą prób i błędów udoskonalenia projektu

Adi

No rzeczywiście daleko nie pojedzie. Nie będę się rozpisywał koledzy napisali wszystko. Oczywiście jeżeli ten model ma stać na półce i pokazywać funkcje to jest OK Wesoly

Gość

Ja też buduje trialówke i byłem pewny że jest wszystko git. Z braku silnika musiałem ręką napędzać osię, i wyszły pierwsze wady, mosty się rozczepiają, ale teraz już poprawiłem na bardziej pancerne. Pierwszą konstrukcje powinieneś takjakby opierać na pomysłach innych ii zmieniać do swoich potrzeb.

A twoja trialówka nie pojedzie daleko, Niedługo dam foty mojej, mimo że tam miałem mocniejsze mosty to się rozszczepiały. Testowałeś ją??

Gość

Niezbyt tylko brak umocnień w postaci ramy.Może dam ci 3/6.3 dlatego że ma silnik ale z nim i tak nie zajedzie daleko. :?

jasiu

Patrze na to i się dziwie ze to stoi jeszcze w 1 kawałku, to wygląda jakby miało się zaraz rozpaść.

uszolot

nie dobudujesz kabinki, bo się wszystko rozpadnie...

EDIT:
Też uważam, że publikacja tego typu mocy jest śmiechu warte - dlatego stosowanie je krytykuje. Ale żeby nie było, że jestem wstrętnym, złym okrutnym,złowieszczym, czyhającym na czyjąś pracę postonabijaczem to dodam, że silnik odstaje zbyt bardzo i nawet gdy zasłonisz go karoserią, to będzie trzymał się zbyt słabo , co da w efekcie przeskakiwanie zębatek - proste i logiczne. Jak już mówiłem, daleko tak nie zajedziesz, bo albo pojazd nie ruszy z miejsca, albo odpadnie silnik, albo podwozie złamie się na pół, Ja bym to zbudował jeszcze raz, uprzednio przemyślając konstrukcję...

Uff..ale esej...