Forum K.M.F.L. Strona Główna K.M.F.L.
Klub Młodych Fanów LEGO - Archiwum
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Ziril

 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum K.M.F.L. Strona Główna -> Vignettes
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rakszasa
Klubowicz



Dołączył: 03 Maj 2007
Posty: 303
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Łódź
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 18:25, 24 Mar 2008    Temat postu: Ziril

Przedstawiam Wam moją pracę na "Zbuduj minifiga". Jest nim Ziril. Już go chyba wszyscy znacie Wesoly
[link widoczny dla zalogowanych]

IMIĘ : Ziril
PRAWDZIWE IMIĘ: Cyryl
KOLOR OCZU: Brąz
KOLOR WŁOSÓW: Czarne
ZNAKI SZCZEGÓLNE: Brak
ULUBIONABROŃ: Nóż

BIOGRAFIA:
Cyryl urodził się w 1057r. w małej wiosce na północnym brzegu morza brickińskiego. Zawsze marzył by być żołnierzem. Miał 2 braci: Eryka, Remiza. Remiz był najstarszy i zginął gdzieś na froncie. Dlatego rodzice Szymona nie chcieli by był rycerzem. Ojciec źle go traktował i pewnej nocy wraz z bratem uciekł z domu. By uniknąć ewentualnego odnalezienia przez rodzinę zmienił on imię na Ziril. Wraz z bratem zaciągnął się do wojska. Rzetelnie ćwiczyli by osiągnąć perfekcję. Erykowi najlepiej szło im łucznictwo za to Zirilowi walka mieczem. Na początku chronili miasta, rozwiązywali zamieszki, aż w końcu pewnego dnia zostali przydzieleni jako posiłki do armii wsparcia na froncie. Regiment ruszył w obronie wojsk. Walka była zażarta i krwawa. Podczas bitwy zginął brat Zirila Eryk. W grupie wsparcia zostało ich trzech. Zmienili się. To co tam widzieli zmuszali do refleksji. Cała trójka zmieniła swoje szaty na znak odmienności jak i żałoby. Ziril zabrał kołczan martwego brata na pamiątkę. Wracali przez góry, najkrótszą drogą. To był zły pomysł. Półka skalna była słaba. Wytrzymała przejazd konia Zirila, lecz wozu reszty już nie( udokumentowane jest to w ten sposób). Wóz spadł zabijając dwóch członków załogi. Ziril powrócił do zamku. Usłyszał o napadach pobliskiego królestwa na leśnych ludzi. Nie mogli tego tak zostawić, w końcu leśni ludzie to ich odwieczni sprzymierzeńcy! Wyruszyli na Wzgórze Cięciwy i bronili forestmanów(udokumentowane jest to w ten sposób). Niestety nieskutecznie. Ta porażka pogrążyła królestwo Zirila, a armię zdziesiątkowała. Sam Ziril został pojmany i uwięziony. Miał zginąć na szubienicy, lecz zapłaci za niego kaucję pod jednym warunkiem...Maił być szpiegem. Zgodził się, w końcu jego państwo praktycznie nie istnieje. Sprawiał się dobrze a nawet bardzo dobrze, więc dostał poważne zlecenie miał wykraść magiczną miksturę z komnaty maga na przejściu granicznym(udokumentowane w ten sposób). Kradzież powiodła się. Ziril spotkał się z królem w Karczmie "Pod gołym niebem” (udokumentowane w ten sposób), oddał preparat i dostał kolejne zadanie miał udać się do Karczmy „Pod Urwipołem” i wykraść od posłańca tajną korespondencję poiędzy innymi królami oraz wykraść sakiewkę rycerza w pokoju gościnnym. Ziril zabił posłańca, zabrał listy, lecz podczas przeglądania rzeczy rycerza na piętrze ktoś zauważył ciało posłańca i zaalarmował rycerzy(udokumentowane w ten sposób). Oni otoczyli Zirila, który zaczął biec dachem. Zeskoczył, upadł. Zabrali go kolejny raz do więzienia, lecz tym razem król nie dał za nie go kaucji. Następnie jego przyjaciel uratował go stamtąd i razem zaczęli uciekać przed wrogiem...Dalsze karty historii nie zostały odnalezione....


Ostatnio zmieniony przez Rakszasa dnia Wto 15:46, 25 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
damman
Klubowicz



Dołączył: 08 Cze 2007
Posty: 292
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4

PostWysłany: Wto 8:03, 25 Mar 2008    Temat postu:

Cytat:
Erykowi najlepiej szło im

Cytat:
Dlatego rodzice Szymona nie chcieli by był rycerzem.
Jakiego Szymona?

A poza Tymi dwoma błędami, historia super, aż chce się czytać Wesoly Masz mój głos w konkursie, własnie za tą historię.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Filozof
Admin



Dołączył: 13 Paź 2007
Posty: 715
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Luboń pod Poznaniem
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 8:07, 25 Mar 2008    Temat postu:

Tutaj poprawiona wersja:


Cyryl urodził się w 1057r. w małej wiosce na północnym brzegu morza brickińskiego. Zawsze marzył by być żołnierzem. Miał 2 braci: Eryka, Remiza. Remiz był najstarszy i zginął gdzieś na froncie. Dlatego rodzice Cyryla nie chcieli by był rycerzem. Ojciec źle go traktował i pewnej nocy wraz z bratem uciekł z domu. By uniknąć ewentualnego odnalezienia przez rodzinę zmienił on imię na Ziril. Wraz z bratem zaciągnął się do wojska. Rzetelnie ćwiczyli by osiągnąć perfekcję. Erykowi najlepiej szło łucznictwo za to Zirilowi walka mieczem. Na początku chronili miasta, rozwiązywali zamieszki, aż w końcu pewnego dnia zostali przydzieleni jako posiłki do armii wsparcia na froncie. Regiment ruszył w obronie wojsk. Walka była zażarta i krwawa. Podczas bitwy zginął brat Zirila Eryk. W grupie wsparcia zostało ich trzech. Zmienili się. To co tam widzieli zmuszali do refleksji. Cała trójka zmieniła swoje szaty na znak odmienności jak i żałoby. Ziril zabrał kołczan martwego brata na pamiątkę. Wracali przez góry, najkrótszą drogą. To był zły pomysł. Półka skalna była słaba. Wytrzymała przejazd konia Zirila, lecz wozu reszty już nie( udokumentowane jest to w ten sposób). Wóz spadł zabijając dwóch członków załogi. Ziril powrócił do zamku. Usłyszał o napadach pobliskiego królestwa na leśnych ludzi. Nie mogli tego tak zostawić, w końcu leśni ludzie to ich odwieczni sprzymierzeńcy! Wyruszyli na Wzgórze Cięciwy i bronili forestmenów (udokumentowane jest to w ten sposób). Niestety nieskutecznie. Ta porażka pogrążyła królestwo Zirila, a armię zdziesiątkowała. Sam Ziril został pojmany i uwięziony. Miał zginąć na szubienicy, lecz zapłaci za niego kaucję pod jednym warunkiem...Miał być szpiegiem. Zgodził się, w końcu jego państwo praktycznie nie istnieje. Sprawiał się dobrze a nawet bardzo dobrze, więc dostał poważne zlecenie miał wykraść magiczną miksturę z komnaty maga na przejściu granicznym(udokumentowane w ten sposób). Kradzież powiodła się. Ziril spotkał się z królem w Karczmie "Pod gołym niebem” (udokumentowane w ten sposób), oddał preparat i dostał kolejne zadanie miał udać się do Karczmy „Pod Urwipołem” i wykraść od posłańca tajną korespondencję poiędzy innymi królami oraz wykraść sakiewkę rycerza w pokoju gościnnym. Ziril zabił posłańca, zabrał listy, lecz podczas przeglądania rzeczy rycerza na piętrze ktoś zauważył ciało posłańca i zaalarmował rycerzy(udokumentowane w ten sposób). Oni otoczyli Zirila, który zaczął biec dachem. Zeskoczył, upadł. Zabrali go kolejny raz do więzienia, lecz tym razem król nie dał za nie go kaucji. Następnie jego przyjaciel uratował go stamtąd i razem zaczęli uciekać przed wrogiem...Dalsze karty historii nie zostały odnalezione....

I ciesze się że to mój imiennik Wesoly Bardzo ładna, ciekawa historia!
Ocena 6/6 - masz mój głos Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rakszasa
Klubowicz



Dołączył: 03 Maj 2007
Posty: 303
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Łódź
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 13:57, 25 Mar 2008    Temat postu:

Dzięki za dobre komentarze. Błędy są dlatego, że parę razy modyfikowałem tekst, a Szymon dlatego, że tak miał na początku nazywać Ziril.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Wto 14:50, 25 Mar 2008    Temat postu:

Bardzo ciekawa historia .Podoba mi się połączenie wielu mocy. Ludka nie mogę ocenić ponieważ galeria jest niepubliczna .

PS :Powinieneś pisać książki
Powrót do góry
Adi
Admin



Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 806
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Ciechanów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 15:50, 25 Mar 2008    Temat postu:

Eee.... ludka robiłeś w paincie ? Bo kiepsko go wyciąłeś Wesoly
Do książki to jeszcze daleko ale przyjemna historyjka.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Wto 16:11, 25 Mar 2008    Temat postu:

Ludek bardzo fajny .Powinien mieć jakąś pelerynę lub płaszcz .
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Wto 19:46, 25 Mar 2008    Temat postu:

Pozamiatałes ten konkurs:P Fajny ludzik ale troche żle wycięte. No i tło. Perfekcyjnie Hurra
Powrót do góry
QQS
Admin



Dołączył: 27 Sty 2008
Posty: 477
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Kraków
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 6:46, 26 Mar 2008    Temat postu:

Bardzo fajne zdjęcie i niezwykle rozbudowana historia. Znalzałem jedną niedociągłość:
Rakszasa napisał:
co tam widzieli zmuszali do refleksji.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Śro 14:46, 26 Mar 2008    Temat postu:

Adi napisał:
Do książki to jeszcze daleko ale przyjemna historyjka.

Chodziło mi o bardzo ciekawą historię .Pod względem poprawności językowej jest na poziomie szkolnego opowiadania (na 6).
Powrót do góry
damman
Klubowicz



Dołączył: 08 Cze 2007
Posty: 292
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4

PostWysłany: Śro 20:05, 26 Mar 2008    Temat postu:

Tobie Gecko czy Rakszy?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
uszolot
Użytkownik



Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 323
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Iława
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 20:31, 26 Mar 2008    Temat postu:

To ja jeszcze jedno niedociągnięcie: spójrzcie na prawy dolny róg - widać tam napisy Mruga
A pod fotką piszesz, że to jego oblicze, a pokazujesz go od boku...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rakszasa
Klubowicz



Dołączył: 03 Maj 2007
Posty: 303
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Łódź
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 11:57, 27 Mar 2008    Temat postu:

Zróbmy sobie zabawę na forum: Kto odnajdzie najwięcej błędów w opowiadaniu i zdjęciu Rakszasy Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
H2O-97
Użytkownik



Dołączył: 26 Mar 2008
Posty: 420
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/4
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw 18:43, 27 Mar 2008    Temat postu:

Dobra historia, minifig jeszcze lepszy, może wykorzystany w innych pracach, ale to dodało mu "charakteru", ogólnie 9/10.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum K.M.F.L. Strona Główna -> Vignettes Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin